Nasza pasja do labradorów zaczęła się na początku lat 90-tych, jeszcze na studiach weterynaryjnych, na których zresztą się poznaliśmy. Przez wiele lat mieszkały jednak z nami różne inne psy, zwykle takie których nikt już nie chciał, bo były chore lub stare. Pierwszym labrador retrieverem w naszym domu była czarna suka "Naja", zamieszkała z nami latem 2000 roku, kiedy nieszczęśliwie odszedł od nas ostatni "podrzutek", bullmastiff "Parys". Od tego się wszystko zaczęło, po kilku latach zamieszkaliśmy w końcu we własnym, wymarzonym domu na wsi, pod Warszawą i wtedy pojawiły się kolejne labki. Zaraziliśmy się też wystawami i tak powstała hodowla Molto Bene. Nasze labradory mieszkają w domu, razem z nami i naszymi dziećmi. Do wyłącznej dyspozycji mają cały ogród, nieograniczone przestrzenie, pola i lasy w Jabłonnie, a także mnóstwo wody, czyli to co labki lubią najbardziej. Hodowlą labradorów zajmujemy się przede wszystkim dla przyjemności, dlatego zawsze staramy się dobierać najlepszych partnerów dla naszych suk, tak aby ich dzieci były nie tylko ładne, ale też odziedziczyły jak najwięcej typowych cech charakteru po swoich wspaniałych przodkach. Nasze szczenięta rodzą się i dorastają w domu, to zapewnia, że są doskonale uspołecznione, przyzwyczajone do codziennego rytmu domowego, łatwo odnajdują się w swoich nowych domach. Oczywiście, zawsze najważniejsze jest dla nas zdrowie naszych psów, również ze względu na zainteresowania zawodowe, nasze labki mają najlepszą możliwą opiekę weterynaryjną, zawsze na miejscu. Wszystkie nasze suki są oczywiście wolne od dysplazji.