Zanim kupiłam psa zapoznałam się z specyfiką rasy więc na wszelki wypadek nie pozwalałam mu skakać oraz schodzić/wchodzić po schodach jadł karmy najwyższej jakości. Killer od małego miał łyską główkę pani w hodowli przekonywała mnie, że to zarośnie do dzisiejszego dnia tak się nie stało. Problemy zdrowotne u Killera objawił się dość wcześnie, w wieku około 8 miesięcy pies zaczął się dusić, okazało się, że ma polipa, który zasłaniał mu światło krtani. Polipa udało się usunąć i piesek wrócił do normalnego trybu życia. Po wielu konsultacjach zdecydowaliśmy się też na korektę noska, aby poprawić mu komfort życia, piesek ma jeszcze podniebienie do zrobienia. Natomiast największa tragedia nas spotkała kiedy Killer w środę nie wstał, wtedy się załamałam. Bałam się, że już nigdy nie stanie na nogi a ma dopiero 15 miesięcy. Udaliśmy się do weterynarza, tego samego dnia wykonaliśmy pełną diagnostykę RTG oraz MRI kręgosłupa. W badaniach wyszło, że pies posiada szereg licznych wad wrodzonych kręgosłupa, wdrożono leczenie i czekamy teraz na rehabilitację. Najgorsze jest to, że już nigdy nie wróci do normalnego trybu życia zawsze będzie trzeba na niego uważać. Rozumiem, że nawet w dobrej hodowli może trafić się pies chory. Natomiast podejście hodowcy, który nie zamierza przebadać rodziców i przestrzec innych właścicieli piesków jest niedopuszczalne. Hodowca nie poczuwa się do żadnej odpowiedzialności. Proszę samodzielnie podjąć czy chcecie kupić pieska z hodowli ,,Z Jaśkowej Doliny FCI", osobiście patrząc na cierpienie mojego psa nie polecam tej hodowli. Przed nami długa ciężka droga o jego zdrowie.

2020-03-21 15:52:59 | Dodał: Klaudia | ocena: 1