De-Bes
Reproduktory | Szczenięta | Hodowla Psów Rasowych
Hodowla Owczarków niemieckich.
Dane kontaktowe
ul. Oławska 264
55-220 Jelcz -Laskowice

telefon: (71) 318 83 05, 604 448 272
http://www.debes.pl

Od dziecka miałem zamiłowanie do psów. W rodzinnym domu były zawsze psy, ale nierasowe. W młodzieńczych latach spędziłem z nimi bardzo dużo czasu, karmiłem je, pielęgnowałem i już jako dziecko uczyłem je różnych sztuczek. Byłem ich małym szefem. Zawsze marzyłem o Owczarku Niemieckim z rodowodem. Marzenia Zrealizowałem 1976 r .Kiedy się usamodzielniłem i nabyłem pierwszego ON z rodowodem. W tedy zapisałem się do ZKwP we Wrocławiu. Była to suka po (psie Gundo z Bystrej Żegliny). Kupiłem ją z ogłoszenia w gazecie, nie sprawdziła się ona na przeglądzie hodowlanym, co zraziło mnie do trzymania suk .Sędzia zarzucił jej zbyt samcze piętno płci, powiedział wprost jest dużą babą z dużymi muskułami. Sprzedałem ją do pilnowania posesji gdzie sprawdziła się z w 100 %. Kupiłem psa i włączyłem się czynnie w życie sekcji ON. Uczestniczyłem w przeglądach hodowlanych, szkoleniach i wystawach. Przy pomocy starszych kolegów uczyłem się pozorantury i szkolenia owczarków. Po pewnym czasie pozorowałem na przeglądach hodowlanych i znanych w tamtych czasach zawodach. (Wrocław- Katowice), już w tamtych latach psy moje miały wyszkolenia PO i były reproduktorami. Hodowlę rozpocząłem od 1984 kiedy to stworzyłem warunki do prowadzenia hodowli i tego roku pod przydomkiem De-Bes. Urodziły się pierwsze szczeniaki. Dlaczego De-Bes? Nazwa mojej hodowli pochodzi od imion suki i psa które wtedy posiadałem Dea i Best. Z biegiem lat rozszerzyłem swoją hodowlę ponieważ moje dzieci Maciek Marta i Marek zaczęły dorastać i chętnie włączali się a aktywna pomoc hodowli. Zaczęliśmy wspólnie pracować na co dzień z naszymi psami. Spacery , treningi, szkolenia stały się dla nas codziennością. Zaczęliśmy z powodzeniem startować na wystawach. Cieszę się bardzo, że mogłem zaszczepić im mojego bakcyla i dziś bez nich nie wyobrażam sobie hodowli. Mam nadzieję że i oni przekażą tą wspaniałą pasję swoim dzieciom, a przydomek De-Bes będzie jeszcze bardziej znany. Z biegiem lat zacząłem uczyć Maćka wystawiania psów i pozorantury , ponieważ uważałem że ma do tego sportu bardzo dobre predyspozycje. Po paru latach szkolenia Maciek w roku 2004 uzyskał uprawnienia pozoranta licencjonowanego i z dużym powodzeniem pozoruje na ważnych imprezach kynologicznych takich jak.-jak przeglądy hodowlane , egzaminy IPO, wystawy klubowe i kerungi. Z czasem dorastał Marek młodszy od Maćka o 10 lat. Szkoli się pod naszym okiem. Świetnie wystawia psy, i uczy się z powodzeniem pozorantury. Mam nadzieje że, pójdzie w ślady Maćka. ( Czeka go bardzo dużo pracy i wylanego potu - aby ten cel osiągnąć) Do tej pory wyhodowałem 8 Championów PL. Hodowla moja na wystawie Klubowej w Białymstoku 2004 uzyskała lokatę II i w Legionowie 2005 lokatę V. Ale zawsze fascynowało mnie szkolenie i wspaniały charakter owczarka. Czynnie zajmuje się szkoleniem bo wiem że Owczarek Niemiecki (Mądry musi być a ładny może być). Staram się mieć w hodowli takie egzemplarze. Często wyjeżdżam do Niemiec – kraju pochodzenia rasy. Wystawiam swoje owczarki u nich na wystawach . Szkole je na wspólnych szkoleniach z fachowcami niemieckimi. W 1997 przeżyliśmy wielką tragedię czyli powódź 1000 lecia. Mój dom a także i kojce zostały zalane dużą falą powodziową. Dzięki bogu nikomu się nic nie stało, z psami mieszkałem na tarasie i w domu 3 tygodnie. Pisze o tym ponieważ na tarasie w piękną gwiaździstą noc urodziła się suka Rika De-Bes. Ojcem był pies ze Szwajcarskiej hodowli Jago v.d Wolfsburg V 27 na Światowej ON. Matka była Championka PL Etna De-Bes. Suka od której zacząłem hodować tak jak Niemcy. Zapisałem się do SV zacząłem spełniać ich wymogi : prześwietlenia stawów biodrowych wykonane w Niemczech. DNA wykonane w Niemczech , szkolenie IPO niemieckie licencje hodowlane tak zwane Kerungi. Dziś wiem że drogę którą obrałem jest dla mnie Polaka bardzo trudna, wymaga ode mnie wiele poświęcenia, finansów i dodatkowego szkolenia .ale uważam że warto bo przecież chce hodować Owczarka Niemieckiego a nie jak niektórzy myślą Polskiego. Aby mieć więcej sukcesów hodowlanych musza hodować tak jak hoduje cała Europa a także i świat a tym bardziej Niemcy kraj – pochodzenia rasy, bo hodowla to stały postęp w szkoleniu i budowie anatomicznej. Już dziś moje psy i suki mają prześwietlenie stawów biodrowych i DNA wykonane w Niemczech.. Wyszkolenia IPO i Niemieckie licencje hodowlane. Zapraszam do współpracy szkoleniowo hodowlanej.

Brak dodanych komentarzy
Dodaj komentarz
Ile jest dwa plus dwa (odpowiedź w cyfrze)?
Wpis nie posiada znajomych