Aresibo FCI
Hodowla Psów Rasowych | Szczenięta | Reproduktory
Hodować to znaczy przede wszystkim ulepszać - kierowani tą dewizą podjęliśmy się żmudnej i trudnej, ale satysfakcjonującej pracy, jako hodowcy.
Dane kontaktowe

Mysłowice k/Katowic

telefon: +48 (32) 223 91 74
http://www.aresibo.pl

Hodować to znaczy przede wszystkim ulepszać - kierowani tą dewizą podjęliśmy się żmudnej i trudnej, ale satysfakcjonującej pracy, jako hodowcy. Chociaż, tak jak większość sympatyków Rasy Berneński Pies Pasterski , kupując pierwszą suczkę – naszą kochaną i niezapomnianą Dżiani – nie śniło nam się by została Ona kiedykolwiek matką, czyli suczką hodowlaną. Dżiani – filar naszej hodowli , suka z doskonałym pochodzeniem urodzona w zaprzyjaźnionej hodowli ‘z Góralskiej’, dała nam wiele radości , uczyliśmy się z Nią pierwszych kroków na wystawowych ringach, to z Nią, jako pierwszym rasowym psem jeździliśmy na szkolenie PT (Pies Towarzyszący) i to Ona dała nam pierwsze berneńskie szczeniaczki z naszym przydomkiem. i tak się zaczęło... Studiując różnego rodzaju lektury o psach, doszliśmy do wniosku, że istnieje wiele ras podobnych charakterem do Berneńczyka i pora na skonfrontowanie tych poglądów w wersji na ‘żywo’. Spełnieniem kolejnych marzeń o psie rodzinnym był zakup labradorki Piki – nasza Czarna Perełka urodziła się również w hodowli ‘z Góralskiej’. Mądra, elegancka i energiczna suczka, przebojowo szła przez karierę wystawową i w niedługim czasie również Ona dała nam piękne szczenięta. Labradory świetnie sprawdzają się jako psy dogoterapeutyczne i kilka z naszych pociech pracuje głównie służąc niepełnosprawnym i chorym dzieciom. Człowiek, starając się wprowadzać w świat kynologii coś nowego i dobrego, poszukuje – efektem naszych poszukiwań było całkowite zauroczenie rasą Landseer. Najpierw opisy książkowe i zdjęcia w zagranicznych zbiorach, później usilne poszukiwanie hodowli . Pierwszym owocem tych poszukiwań był Anubis (Buxus Vienaragis), który przyjechał do nas z Litwy. Mała, puchata kuleczka o złotym sercu zawitała w nasze progi wnosząc nieopisaną radość. Anubis nie mógł być sam i w niedługim czasie przyjechała druga biała, puchata, temperamentna Landkowa kuleczka – Baily ze słowackiej hodowli Hope Of The Sea. Życie pisze niezwykłe scenariusze i dorosły (bo 4 letni wówczas pies) samiec – Bart – z powodów rodzinnych musiał znaleźć nowy dom i znalazł go u nas. Chociaż był dorosłym i dojrzałym psem doskonale wpasował się w naszą rodzinę i stado. Landseery stały się naszą pasją. Utrzymujemy kontakty z największymi i najstarszymi hodowlami tej rasy. Nasze szczeniaki mieszkają w USA, Izraelu i w większości krajów Europy. Lata mijają a nasze stado ciągle się zmienia. W hodowli jak w rodzinie, raz lepiej raz gorzej. Cieszymy się wszystkimi narodzonymi szczeniętami , płaczemy, gdy któryś nasz pies odchodzi za Tęczowy Most. Świętujemy sukcesy wystawowe i szkoleniowe psiaków z naszym przydomkiem i wspieramy właścicieli pomocą, gdy coś idzie nie tak. Staramy się by nabywca wiedział i czuł, że ma w nas wsparcie w każdej sytuacji a dzięki utrzymywanym kontaktom wiemy, czy dane skojarzenie było udane i jak rozwijają się wypuszczone w świat szczeniaki – to niezmiernie ważne by móc obiektywnie oceniać własną pracę i wysiłek włożony w wychowanie szczeniąt – rosnących i godnych przedstawicieli każdej z hodowanej przez nas ras. Nie jest nam także obce dzielenie się naszą wiedzą zdobytą przez te wszystkie lata – jest to wręcz nasz priorytet, aby to, czego się nauczyliśmy przekazywać dalej, wszystkim tym, którzy podobnie jak myśmy kiedyś poczuli , że hodowla to ich pasja. Pasja, która uczy pokory.

Brak dodanych komentarzy
Dodaj komentarz
Ile jest dwa plus dwa (odpowiedź w cyfrze)?
Wpis nie posiada znajomych